Troja Włodzienin - Start Bogdanowice 0-1 (0-1)
0-1 Łukasz Sztreker - 1'
W inaugurującym rozgrywki A klasy meczu dwóch beniaminków lepsza o jedno trafienie okazała się nasza drużyna. Jak się okazało na koniec spotkania o losach wyniku tej konfrontacji zdecydowała akcja z ... niespełna 30 sekundy, kiedy to Patryk Jepiszko zagrał na wolne pole do Łukasza Sztrekera, który uderzeniem obok interweniującego bramkarza gospodarzy umieścił piłkę w siatce. W dalszej części meczu pomimo wielu prób z obu stron żadnej drużynie nie udało się już zmienić wyniku i trenerski debiut w Bogdance Wiesława Frydryka można zaliczyć do udanych, choć naszą drużynę czeka jeszcze sporo pracy.
START: M.Prochnij - R.Zmurczyński (57' K.Białek), J.Reiwer, M.Kulesza, T.Jaworski (80' A.Nawaryński) - P.Jepiszko, P.Link, J.Klim, P.Leszczyński - M.Stupek, Ł.Sztreker
Żółte kartki:
TROJA: -
START: Marcin Stupek (60'), Andrzej Nawaryński (88')
Sędziował: Jan Pankala (K-Koźle)
Mecz dwóch drużyn, które w poprzednim sezonie rywalizowały w klasie B był przeciętnym widowiskiem i prawdziwym sprawdzianem obu drużyn będą kolejne mecze z drużynami ogranymi już na A klasowym froncie.
Lepiej dla naszej drużyny ten mecz nie mógł się rozpocząć. Pierwsze kopnięcia piłki w tym meczu rozpoczął duet napastników Bogdanki Stupek – Sztreker i po parunastu sekundach sprowadzony z Polonii Głubczyce Patryk Jepiszko idealnie zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Łukasza Sztrekera i zawodnik Startu pokonał w bramce gospodarzy Antoszczyszyna. Najbardziej w drużynie Troi obawiano się Marcina Stupka, który w poprzednich dwóch meczach pomiędzy Troją i Startem zdobył 5 goli. Właśnie nasz napastnik pierwszą dogodną sytuację w tym meczu miał w 15 minucie, ale jego uderzenie dobrze obronił wybiciem piłki na róg golkiper Troi. Gospodarze groźne sytuacje pod bramką Marka Prochnija stworzyli dopiero pod koniec I połowy, ale najpierw niecelnie uderzał zawodnik gospodarzy, a chwilę później strzał Pawła Papugi pewnie obronił Prochnij, który był jednym z najlepszych zawodników w tym meczu.
Po zmianie stron ponownie groźnie było pod naszą bramką. W 47 minucie z okolicy 20 metra bezpośrednio z rzutu wolnego bardzo mocno uderzył Grzegorz Olech i nasz bramkarz nie bez kłopotów zmierzającą do bramki piłkę zdołał sparować na rzut rożny, a po tym stałym fragmencie gry niebezpiecznie ponownie uderzał Papuga, jednak piłka minęła bramkę. Po godzinie gry Papuga mógł dopiąć swego i wpisać się na listę strzelców, lecz jego uderzenie z półobrotu niewielki wzrostem Prochnij instynktownie obronił. W miarę upływu czasu obu „11” zaczęło brakować sił, przez co mnożyły się niecelne podania i chybione strzały, a jeśli już były one celne, to nie miały odpowiedniej siły. Taki obraz towarzyszył licznie zebranej we Włodzieninie widowni do końca meczu i jednobramkowe prowadzenie Bogdanki przez cały mecz ostatecznie dało nam zwycięstwo – pierwsze w nowym sezonie 2013/2014. Prawdziwym sprawdzianem dla podopiecznych Wiesława Frydryka będzie kolejny mecz, już na własnym stadionie z trzecią drużyną poprzednich rozgrywek LZS Lisięcice, które w 1 kolejce pokonało u siebie Pawłowiczki 3-1.
Po zakończeniu meczu na środku boiska obie drużyny za awans do wyższej klasy rozgrywkowej z rąk Starosty Głubczyckiego Józefa Koziny, oraz przedstawicieli Głubczyckiego Podokręgu piłki nożnej Zbigniewa Bojarskiego, Bronisława Humeniuka i Przewodniczącego Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Tadeusza Krupy otrzymali pamiątkowe Dyplomy i komplety strojów.
/bo_s/
GALERIA z meczu >>>>>
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.