Zapraszam na krótki wywiad z trenerem Ryszardem Remieniem, przed inauguracją III ligi >>>>>
- 9 spotkań sparingowych: 5 zwycięstw, 1 remis, 3 porażki, do tego jedno pucharowe zwycięstwo. Jak ocenisz okres przygotowawczy.
- Mogę powiedzieć, że to, co sobie założyliśmy zostało zrealizowane. Spotkaniami kontrolnymi nie ma się co za bardzo sugerować, a formę wypełniły treningi i tak to mniej więcej wygląda. Ogólnie jestem zadowolony z przygotowań i myślę, że to zaprocentuje w przyszłości.
- Martwią kontuzje. Uraz Gużdy, liczne choroby pozostałych zawodników sprawiły, że w większości sparingów były problemy ze zmontowaniem składu. Czy na ligę mamy gotową „11”, która z powodzeniem sprosta oczekiwaniom kibiców.
- Myślę, że tak, bo zespół nie został osłabiony, a powiedziałbym, że nawet wzmocniony. Co do kontuzji, to wiadomo, że przeważnie są to przypadki losowe, na które nie mamy większego wpływu. Poza kontuzjami rzeczywiście mieliśmy plagę różnych chorób. W każdym tygodniu średnio odpadło po 2 zawodników i tak się złożyło, że na mecze kontrolne nieraz jechało się w 12, albo 13. No ale trudno, przetrwaliśmy ten okres i mam nadzieję, że przynajmniej z tym będzie już tylko lepiej.
- Jak w drużynie sprawdzili się nowi gracze: Kieszkowski i Dzierżenga – czy będą to zawodnicy pierwszej „11”
- Ja myślę, że są to pozytywne postacie. Kieszkowski w kilku sparingach pokazał się z dobrej strony, co do Dzierżengi też nie mam do niego zastrzeżeń. Myślę, że swoją przydatność pokażą podczas meczów mistrzowskich, chociaż z drugiej strony, jeśli zagrają słabiej, to mamy taką kadrę, że każdy, który wejdzie na boisko będzie starał się jak najlepiej zagrać, żeby udowodnić swoją przydatność do zespołu, tak aby to on grał, a nie ktoś inny. Ale to już jest „problem” tych zawodników.
- Pierwsze 4 spotkania gramy u siebie. Czy to dobry układ na starcie ligi i jakie przewidujesz rozstrzygnięcia.
- Czy to będzie dobry układ, to odpowiemy sobie po tych czterech meczach. Jeśli zdobędziemy zadowalającą ilość punktów, to na pewno będziemy usatysfakcjonowani. Nasze boisko jest dużym plusem i na tym boisku nie wszystkie drużyny potrafią grać. Myślę, że powinno być dobrze.
- Na koniec. Twój faworyt do awansu i kogo przewidujesz do spadku.
- Staram się nie typować kandydatów do awansu, czy spadku. Pamiętam, że jeszcze nie dawno tzw. fachowcy od piłki nożnej typowali kogoś innego, a zupełnie inny zespół awansował, tak samo jeśli chodzi o spadki. To jest piłka i każde rozstrzygnięcie jest możliwe, bo do końca ligi zostało jeszcze 15 kolejek. Może się zdarzyć, że murowanemu kandydatowi do awansu coś się przydarzy i nic z tego nie wyjdzie. Wiadomo, że liderem jest ROW Rybnik i w chwili obecnej ta drużyna poważnie myśli o wygraniu ligi. Jednak w walkę o awans mogą włączyć się kolejne drużyny, jak nieobliczalna Żabnica, Bielsko, a i Oderka Opole nie powiedziała ostatecznego słowa. Wszystko jest możliwe
- Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia
- Dziękuję
/z trenerem Ryszardem Remieniem rozmawiał Bogusław Stupek/
trener Ryszard Remień ze swoim asystentem Piotrem Urbańczykiem.