Start Bogdanowice - strona oficjalna

1 kol.  13.08.2011, TOR Dobrzeń Wielki - START 1 - 0

Nie tak miała wyglądać inauguracja Bogdanki, w potyczce z beniaminkiem III ligi TOR-em Dobrzeń Wielki. Nasz Start zagrał dobre spotkanie, a mimo to po bramce w doliczonym czasie gry doznał porażki. Pech, a może brak poszanowania dla jednego punktu, który bardzo realnie był do zdobycia. Takie przegrane bolą najbardziej i tylko szkoda, że stało się to naszym kosztem.

2 kol.  20.08.2011, Szczakowianka Jaworzno - START 2 - 2 (Gużda 17', Jeziorek 40'-s)

Po I połowie, kiedy prowadziliśmy 2-0 mogliśmy mieć powody do optymizmu, że to spotkanie ze śląskim beniaminkiem możemy wygrać. I już po raz drugi w tej rundzie popełniliśmy błąd ostatnich minut meczu. Druga bramka w 90 minucie graczy Szczakowianki dała im cenny punkt, który zdobyli na nieznanym im dotąd obiekcie w Bogdanowicach. Po raz kolejny zawiodła koncentracja, przez co w brutalny sposób straciliśmy 2 bezcenne punkty.

3 kol.  24.08.2011, Pniówek Pawłowice Śl. - START 2 - 0

Pniówek w spotkaniu z Bogdanką kontynuował passę meczów bez porażki, choć do końca nie był pewny kompletu punktów. Jednak uzyskanie tego celu ułatwił im gol zdobyty już w 10 minucie i czerwona kartka dla Arkadiusza Lalko w 68 minucie, a celnie wykonany rzut karny w doliczonym czasie gry przypieczętował wygraną gospodarzy.

4 kol.  27.0.2011, START - Skałka Żabnica 0 - 0

Mecz obu drużyn w poprzednim sezonie obfitował w aż 7 goli, a nasi gracze po pasjonującym potkaniu zwyciężyli 4-3. Tym razem w Bogdanowicach kibice nie zobaczyli ani jednej bramki, przez co stojące na przeciętnym poziomie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

5 kol.  03.09.2011, Start Namysłów - START 1 - 3 (Lalko 16' 53' 78')

Z kim, jak z kim, ale na imiennika z Namysłowa nasza drużyna ma patent na wygrywanie. Nie inaczej było w 5 kolejce, gdzie po trzech celnych trafieniach skutecznego również w poprzednim sezonie Arka Lalko pokonaliśmy rywala różnicą dwóch goli. Było to zarazem pierwsze zwycięstwo Bogdanki w jesiennej rundzie sezonu 2011/12.

6 kol.  10.09.2011, START - Polonia Łaziska Górne 0 - 4

Po tak udanym meczu, jakim była wygrana nad Namysłowem w kolejnym spotkaniu na własnym stadionie spotkała nas przykra niespodzianka, bo za taką należy uznać klęskę w potyczce z Polonią Łaziska Górne. To, co zawsze było naszym sprzymierzeńcem, czyli własne boisko zupełnie nie sprawdziło się w meczu 6 kolejki. Poloniści wypunktowali naszą drużynę równo rozdzielając 4 bramki na dwie połowy.

7 kol.  17.09.2011, Rozwój Katowice - START 5 - 0

Wysoka porażka w kolejnym meczu z aspirującym do awansu Rozwojem Katowice była kontynuacją bardzo słabej gry z poprzedniej kolejki. Na domiar złego w naszej drużynie zabrakło pauzującego za kartki Grzegorza Kaliciaka i nasza defensywa popełniła zbył dużo prostych błędów, które skrzętnie wykorzystali gospodarze i aż 5-krotnie pokonali bezradnego w naszej bramce Tomka Bąkowskiego.

8 kol.  24.09.2011, START - LZS Piotrówka 0 - 2

Fatalna passa trwa. W meczu z Piotrówką, z którą w poprzednim sezonie wywalczyliśmy 4 punkty liczyliśmy na przełamanie się naszych zawodników, jednak po 90 minutach srogo się zawiedliśmy. Od drużyny odwrócili się nawet kibice, którzy w liczbie zaledwie 70 osób zobaczyli kolejną porażkę. Taka atmosfera wokół Bogdanki nie służyła dobrze nikomu, dlatego wizerunek naszej drużyny cierpiał coraz boleśniej.

9 kol.  01.10.2011, Skra Częstochowa - START 1 - 0

Spotkanie w Częstochowie ze Skrą było 4 z rzędu meczem bez strzelonej bramki z naszej strony. Jednak za tą przegraną nie musieliśmy się wstydzić. Szczególnie w II połowie nasi gracze przejawiali symptomy dobrej gry, przez co gospodarze do końca drżeli o końcowe zwycięstwo. Bogdance tym razem zabrakło tak potrzebnego w sporcie szczęścia, a była spora szansa na wywiezienie spod Jasnej Góry choćby punktu.

10 kol.  08.10.2011, BKS Stal Bielsko-Biała - START 0 - 2 (Balcer 4', Krupa 30')

Po ostatnich wyraźnych niepowodzeniach na mecz w ramach 10 kolejki jechaliśmy do Bielska-Białej na przysłowiowe stracenie. A tym czasem po pół godzinie gry po golach wychowanków Mateusza Balcera i jego imiennika Krupy sensacyjnie prowadziliśmy 2-0. Mądrze grający zespół Ryszarda Remienia w całym spotkaniu ani razu nie dał się zaskoczyć wyżej notowanemu rywalowi i ze stolicy Podbeskidzia niespodziewanie wywozimy komplet punktów.

11 kol.  15.10.2011, START - Victoria Częstochowa 3 - 3 (Balcer 3', Rybak 51', Lalko 66')

Zwycięstwo w poprzedniej kolejce w Bielsku-Białej podbudowało nasz zespół, który kolejną ligową przeszkodę z sąsiadem w tabeli musiał pokonać na własnym stadionie, aby nieco odskoczyć od strefy spadkowej. Na kwadrans przed końcem spotkania wszystko układało się po naszej myśli i Bogdanka prowadziła 3-1. Jednak głupio stracone dwie bramki w przeciągu 3 minut odebrały naszej drużynie zwycięstwo, które było na wyciągnięcie ręki. 1 punkt zupełnie nas nie zadowolił, bo uzyskaliśmy go z drużyną, która do tej pory na wyjazdach doznała samych porażek.

12 kol.  22.10.2011, Odra Opole - START 4 - 0

W stolicy Opolszczyzny byliśmy tylko tłem dla dobrze dysponowanych graczy Odry. Gospodarze tego pojedynku minimalnym nakładem sił bezlitośnie wykorzystali naszą bardzo słabą dyspozycję w tym pojedynku i tylko wyjątkowemu braku skuteczności opolan zawdzięczamy, że tego meczu nie przegraliśmy jeszcze wyżej.

13 kol.  29.10.2011, START - Victoria Chróścice 2 - 4 (Chałek 44', Adamczyk 55')

I jak tu nie być przesądnym. W 13 kolejce wręcz musieliśmy zwyciężyć outsidera ligi Victorię Chróścice, którą w poprzednim sezonie na własnym stadionie rozgromiliśmy 7-2. Tym razem przebieg tego spotkania miał podobny scenariusz, jak spotkanie z Victorią Częstochowa, tyle tylko, że nie zdobyliśmy ani jednego punktu. Na 20 minut przed końcem meczu Bogdanka prowadziła 2-1, a mimo to po fatalnej końcówce uległa ostatniej drużynie 2-4. Po tym meczu nadal pozostaliśmy jedną z trzech drużyn, która na własnym terenie nie zdołała wygrać ani jednego spotkania.

14 kol.  05.11.2011, Przyszłość Rogów - START 8 - 0

W kolejnej potyczce zagraliśmy w Rogowie z Przyszłością i do 34 minuty, kiedy utrzymywał się wynik bezbramkowy nic nie wskazywało na nasz pogrom. W ostatnich 11 minutach I połowy gospodarze zdołali strzelić naszej drużynie 3 gole, a po zmianie stron dołożyli kolejne 5 i Rogowska klęska stała się faktem.

15 kol.  12.11.2011, START - LZS Leśnica 1-1 (Banach 11' - s)

Po takim meczu, jak w Rogowie trudno przejść do porządku dziennego. Tym czasem w ostatnim spotkaniu rundy jesiennej nasi zawodnicy zagrali bodaj najlepsze spotkanie w całej rundzie i z wyżej notowaną Leśnicą zdobyliśmy punkt po remisie 1-1.

Podsumowując rundę jesienną  III ligi sezonu 2011/12 należy przyznać, że zupełnie nie radziliśmy sobie na własnym obiekcie nie odnosząc choćby jednego zwycięstwa, a przy remisowych pojedynkach ze Szczakowianką i Victorią Częstochowa komplety punktów uciekły nam w samych końcówkach. 4 remisy i 3 porażki (gole 8-16 to najgorszy bilans meczów rozegranych w Bogdanowicach w dziejach klubu. Na wyjazdach było nieco lepiej, bo 2-krotnie udało się naszej drużynie zdobyć komplet punktów w Bielsku-Białej i Namysłowie. To jednak wszystko na co było stać podopiecznych Ryszarda Remienia, bowiem w kolejnych 6 pojedynkach z wyjazdów wracaliśmy bez punktów, odnosząc przy tym 3 bardzo bolesne porażki 0-5 z Rozwojem, 0-4 z Odrą i 0-8 z Przyszłością.

• Komentarzy [0]
• czytano: [1282]
• DO